Czym są zakwasy i skąd się biorą?
Zakwasami potocznie nazywamy zespół opóźnionego bólu mięśniowego. Mamy z nimi do czynienia najczęściej po intensywnej aktywności fizycznej, jednak nie bezpośrednio po niej – przeważnie po 6-8 godzinach lub na drugi dzień. Charakterystyczną cechą zakwasów są bóle mięśni, które pojawiają się nawet przy drobnym ruchu. Dodatkowo nasze mięśnie będą bardzo wrażliwe, możemy spotkać się również z ograniczeniem zakresu ruchu. Ból ten jest konsekwencją mikrourazów włókien mięśniowych, których możemy nabawić się podczas wykonywania nowej, nieznanej naszemu organizmowi aktywności fizycznej, poprzez zbyt duże obciążenie lub intensywność albo po powrocie do aktywności po dłuższym okresie bezruchu. Stan bólowy utrzymuje się przeważnie kilka dni.
Błędem jest kojarzenie zakwasów z kwasem mlekowym w mięśniach! Ten kwas jest produkowany przez nasz organizm cały czas, a po intensywnym wysiłku nie zalega w mięśniach – tak naprawdę zostaje wypłukiwany przez krew w 1-2 godziny. Nie jest on przyczyną zakwasów.
Czy zakwasy są powodem do zmartwień?
Można pomyśleć, że skoro zakwasy są spowodowane mikroURAZAMI, to jest to rzecz niebezpieczna i niepożądana, jednak możemy doszukiwać się w nich pozytywnych aspektów. Te drobne uszkodzenia mięśnia będą stymulowały produkcję protein oraz wzrost mięśnia. Dodatkowo, mięśnie lecząc się same zdobędą odporność, by bolesność znowu się nie powtórzyła. Odpowiadając na pytanie – zakwasy nie powinny być powodem do zmartwień, nie niosą one za sobą konsekwencji poważniejszych niż dyskomfort i ból, który po kilku dniach znika.
Czy istnieją sposoby na zakwasy?
Tak! Na to też mamy skuteczną radę. Dotlenione i lepiej odżywione tkanki będą regenerowały się znacznie szybciej, dlatego skuteczną metodą będzie masaż sportowy, który pobudzi układ krążenia.
Co więcej, ryzyko wystąpienia zakwasów da się zminimalizować. Oto kilka wskazówek:
- rozgrzewka przed treningiem oraz stretching po – odpowiednie przygotowanie mięśni do zwiększonego wysiłku a także rozciągnięcie po jego zakończeniu nie tylko zmniejszy ryzyko na zakwasy ale również na różnego rodzaju urazy;
- stopniowe zwiększanie intensywności ćwiczeń – stopniowe zwiększanie intensywności czy obciążenia nie spowoduje urazów włókien mięśniowych i da naszym mięśniom czas na „adaptację” oraz stopniowy rozwój;
- zachowywanie czasu na regenerację i odpoczynek.